Witajcie!
Fotografia koncertowa zawsze były ważnym elementem mojego życia „z aparatem w ręku”. Muzyków, a zwłaszcza raperów, fotografowałem jeszcze zanim pomyślałem o tym, że moja pasja przerodzi się w mój zawód. W ostatnich latach ze względu na rodzinę oraz obowiązki zawodowe nie pojawiam się na koncertach tak często jak kiedyś.
Jednak dzisiaj chciałbym wam pokazać zdjęcia, które wykonałem na niezwykłym koncercie Adama Ostrowskiego, znanego szerszej publiczności jako O.S.T.R. 30 kwietnia w poznańskim Teatrze Muzycznym odbyły się dwa ostatnie koncerty z trasy Autentycznie. Cała trasa była wyjątkowa, ponieważ podczas koncertów wykonywano utwory tylko z jednej płyty – „Życie po śmierci”. Jest to wyjątkowy krążek w dyskografii O.S.T.R.a ze względu na to, że został nagrany po tym jak otarł się on o śmierć i musiał poddać się operacji rekonstrukcji płuca. Łódzki raper, pomimo swoich już prawie 40 lat, nigdy nie nagrał tak dojrzałej i osobistej płyty. Sama nazwa trasy koncertowej pokazuje jaki stosunek do tej płyty ma sam O.S.T.R. Jednak koncerty w ramach trasy Autentycznie były wyjątkowe także z innego powodu. Mianowicie utwory z ostatniej płyty Ostrowskiego zostały wykonane akustycznie. W trakcie swojej kariery muzycznej O.S.T.R. nieraz wykorzystywał na swoich koncertach muzykę instrumentalną, ale wykonanie całej płyty „Życie po śmierci” w takiej wersji na pewno było niesamowitym przeżyciem dla wszystkich uczestników koncertów. Raperowi na scenie towarzyszył fortepian, harfa, wiolonczela, kontrabas oraz perkusja. Połączenie tego zestawu instrumentów wraz ze „spowiedzią” rapera z ostatnich dwóch lat jego życia dało niezapomniany efekt. O niezwykłości koncertów w ramach trasy Autentycznie świadczą także miejsca w których się one odbywały. Krakowski Teatr Variete, warszawski Teatr Syrena, czy nasz poznański Teatr Muzyczny nie są to miejsca kojarzone z tego typu muzyką. Oprawa koncertu była wyjątkowa także pod tym względem, że w kuluarach można było spróbować rożnych trunków sprzedawanych na barze firmy Hennessy, która organizowała cała trasę. Z tego miejsca chcemy serdecznie podziękować za zaproszenie. Musicie przyznać, że wiele z elementów, które wymieniłem nie pasują do klasycznego koncertu hiphopowego. Zapraszam do oglądania zdjęć.