Fotografia Jedzenia – jak zdjęcia przyciągają klientów do restauracji?
Fotografia Jedzenia to smaczna sprawa. Jeśli myślisz, że zdjęcia potraw to tylko szybkie pstryknięcie smartfonem przed podaniem dania klientowi, to pora na małą rewolucję. Bo w gastronomii pierwsze wrażenie robi się oczami – i to właśnie moja praca może sprawić, że goście zamiast przewijać dalej Instagrama, wpadną do Waszej restauracji z wilczym apetytem!
Czym jest fotografia kulinarna?
Fotografia jedzenia to nie tylko dokumentowanie tego, co na talerzu – to sztuka opowiadania historii smaku i aromatów za pomocą obrazu. To złoty moment, gdy para znad świeżego bulionu unosi się w idealnym świetle, gdy kropla sosu spływa po soczystym burgerze, a lukier na cieście lśni jak jedwab. Dla jednych to zwykłe zdjęcie, dla restauratorów – potężne narzędzie marketingowe. Bo czy jest lepsza reklama niż perfekcyjnie uchwycony deser, który sprawia, że ślinka cieknie?
Jak robić zdjęcia jedzenia, by klienci wręcz biegli do restauracji?
Pracując nad zdjęciami potraw, kieruję się kilkoma żelaznymi zasadami:
- Światło to klucz – Naturalne, miękkie światło potrafi zamienić nawet zwykłą zupę w dzieło sztuki.
- Kompozycja – Dla szefów kuchni talerz jest jak płótno dla malarza. Stosują reguły trójpodziału, bawią się kolorami i strukturą. Moim zadaniem jest przedstawić to jak najładniej i apetyczniej na zdjęci.
- Kolory, które kuszą – Ciepłe odcienie czerwieni, żółci i zieleni pobudzają apetyt. Unikam zimnych filtrów – nikt nie chce jeść niebieskiego steka.
- Ruch i życie – Lanie sosu, rozpływający się ser, przekrojone awokado… Te dynamiczne ujęcia sprawiają, że jedzenie wygląda na świeże i… no właśnie, gotowe do zjedzenia od razu!
Sesja w Tu.Restaurant – czyli jak fotografować menu, by wyglądało na pyszne
Poniżej możecie zobaczyć efekty mojej współpracy z Tu.Restaurant – miejsca, gdzie tradycja łączy się z nowoczesnością, a każda potrawa to małe dzieło sztuki. To już 3 rok naszej współpracy.
Podczas tej sesji skupiliśmy się na pokazaniu:
- Tekstur – Chrupiąca skórka chleba, aksamitny krem, soczyste mięso – każdy szczegół miał zachęcać do zamówienia.
- Autentyczności – Świeże zioła prosto z doniczki, ręcznie robione makarony i pieczywo – to nie są zdjęcia z banku stockowych obrazków.
- Stylu restauracji – Drewniane blaty, minimalistyczne zastawy – zdjęcia mają oddawać charakter miejsca.
Właśnie tak wygląda profesjonalna fotografia jedzenia – nie tylko ładne obrazki, ale strategiczne narzędzie, które:
- Zwiększa sprzedaż (bo kto oprze się takiemu widokowi?)
- Buduje prestiż marki
- Przyciąga nowych klientów przez social media
Dlaczego warto zainwestować w profesjonalne zdjęcia potraw?
„Przecież iPhone też robi dobre zdjęcia!” – słyszę czasem. Owszem, ale czy smartfon:
- Pokaże różnicę między różowym środkiem steka a szarym „well done”?
- Uchwyci idealną konsystencję rozpływającej się czekolady?
- Wydobędzie głębię kolorów w sałatce z granatem i rukolą?
- Jakość zdjęć z aparatu zawsze da lepsze pliki, co pozwoli na lepszą postprodukcję finalnego materiału.
Fotografia jedzenia z czym to się je ?
Fotografia kulinarna to połączenie techniki, cierpliwości i… dobrego gustu. A efekty? Menu, które klienci przeglądają zamiast wybierać „losowo” i Instagram pełen pozytywnych relacji.
Jeśli potrzebujesz tak smakowitych zdjęć do swojej restauracji zapraszam do współpracy. Fotografia kulinarna – wejdź i sprawdź nasze portfolio, a do zakładki kontakt po bezpośredniego maila bądź telefon żeby zadzwonić i umówić swoją sesję. Zapraszam



























